Borówkowe z galaretką!
Muszę koniecznie podzielić się z Wami przepisem na ciasto borówkowe z galaretką :) Palce lizać! Przepis znalazłam w ostatnim wydaniu "Werandy Country", tylko zamiast poziomek dałam borówki (Agatko jeszcze raz dziękuję za owoce).
Oto przepis:
Oto przepis:
Borówkowe z galaretką
Na ciasto:
- kostka masła
- 3/4 szklanki cukru
- szczyptę soli
- 4 jajka
- 1 1/3 szklanki mąki pszennej
- łyżeczkę proszku do pieczenia
Na wierzch:
- około pół kilo borówek
- opakowanie galaretki owocowej
- opakowanie serka mascarpone
- pół szklanki kremówki
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i solą. Masło utrzeć, aż będzie puszyste, w trakcie ucierania dodawać stopniowo cukier i jajka. Następnie wsypać mąkę z proszkiem i solą, wymieszać. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni . Blachę wyłożyć papierem i wlać ciasto. Wstawić do piekarnika na 40 minut. Ubitą na sztywno śmietanę wymieszać z mascarpone. Wyłożyć krem na zimne ciasto, wygładźić, wsypać borówki i zalać galaretką. Wstawić do lodówki na minimum 2 godziny, żeby galaretka zastygła.
Z gotowym ciachem poleciałam do Agaty (mojej bratniej duszy :) ) W tle widać bazylię grecką upolowaną przez Agatę :) Jakiś czas temu skończyła mi się bazylia i pomyśłam wczoraj patrząc na mój zielnik, że muszę ją koniecznie kupić. No i proszę, jest! Prawda, że bratnia dusza? Ja pomyślę a ona już wie :) Czarodziejka!
A to mój mały zielnik:
Ja już zmykam bo zaczynam widzieć podwójnie - chyba zmęcznie daje o sobie znać.
Pozdrawiam :)
Kasia
Jeszcze jedno: Candy szykuję, proszę jeszcze o maleńką cierpliwość:)