Szydełkowa firanka i ciasto miodowo-orzechowe
Skończyłam i muszę przyznać, że robienie tej firaneczki to była wielka przyjemność! Bardzo lubię takie małe robótki na szydełko :)
Chciałabym podzielić się przepisem na ciasto miodowo-orzechowe. Jest Bardzo oryginalne i smaczne. Mimo, że trzeba je przygotować na długo przed spożyciem (moje potrzebowało 4 dni), warto spróbować.
Chciałabym podzielić się przepisem na ciasto miodowo-orzechowe. Jest Bardzo oryginalne i smaczne. Mimo, że trzeba je przygotować na długo przed spożyciem (moje potrzebowało 4 dni), warto spróbować.
Ciasto miodowo-orzechowe
Ciasto:
1 1/2 szkl.mąki
1/2 szkl.cukru (ja użyłam trzcinowego typu Demerara)
1 jajko
1 łyżka miodu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 łyżeczki ciepłego mleka
masło i tarta bułka do formy
Masa:
30 dag łuskanych orzechów włoskich
10 dag cukru
1/2 kostki masła
2 łyżki miodu
Miód roztopić, sodę rozpuścić w dwóch łyżeczkach ciepłego mleka. Mąkę przesiać przez sito, dodawać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Rozwałkować na grubość ok. 2 cm. Tortownicę o średnicy ok. 22 cm wysmarować masłem i wysypać tartą bułką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do tortownicy, uformować rant wysokości 3-4 cm. Ponakłuwać.
Orzechy posiekać.
Nagrzać piekarnik do 180-200 stopni. Na średniej wielkości patelni roztopić masło i miód, dodać cukier i orzechy. Ogrzewać, stale mieszając, aż cukier się lekko skarmelizuje. Masa nie może się przypalić. Gorącą rozłożyć na cieście. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 15 min. Upieczone ciasto twardnieje, a następnie po kilku dniach mięknie :)
I na koniec dekoracji troszkę ;)
Pozdrawiam!
Kasia